Organizujemy rajdy konne 3-4 dniowe (3 lub 4 dni w siodle). Inne długości rajdów zależne są od zapotrzebowania grupy. Na rajd wyruszam kiedy zbierze się minimalnie 4 osobowa grupa.

Wyprawa może odbyć się przy mniejszej liczbie uczestników, ale koszt całkowity będzie odpowiadał kwocie za udział 4 osób (do równego podziału pomiędzy ostateczną liczbę uczestników).

Koszt rajdu wynosi 170 zł za konia z rzędem za dzień rajdu. W cenę nie są wliczone noclegi i wyżywienie. Bierze się to z mojego kilkuletniego doświadczenia prowadzenia rajdów w Bieszczadach. Każdy ma dowolność związaną z wyborem noclegu i wyżywienia. Często bywa tak, że rajdowicze nocują ze mną pod wiatką, co kosztuje w schronisku 5 zł od osoby, niektórzy wybierają spanie w schronisku, co kosztuje średnio 20 zł, lub w namiocie 10 zł. Pełna dowolność. Tak samo jest z wyżywieniem. Często kupujemy razem produkty i robimy sobie wspólnie coś do jedzenia.

Oczywiście, jeżeli rajdowicze sobie tego życzą mogę dokonać wyliczenia dnia rajdu wraz z noclegiem i wyżywieniem, w zależności od trasy.

Podsumowując: rajd 4 dniowy kosztuje 680 zł i 3 dniowy 510 zł plus oczywiście koszt noclegów i wyżywienia.

Rajdy konne to niesamowita przygoda, to sprawdzenie umiejętności, a przede wszystkim charakteru, wytrzymałości i pozytywnego stosunku do ludzi i zwierząt. To dużo więcej niż tylko sobotnio - niedzielne przejażdżki konne.

Rajdy to wielogodzinny kontakt z koniem, nie tylko w siodle, to całodobowa opieka nad zwierzęciem, nocne dyżury, karmienie, pojenie, czyszczenie i przebywanie wielokilometrowych tras. W takich warunkach powstaje silny związek emocjonalny człowieka z koniem. Wtedy naprawdę zaczynasz szanować to magiczne zwierzę. Można o tym pisać i mówić w nieskończoność, ale po co zanudzać? Przecież dużo lepiej po prostu spróbować! Kto się raz zaraził - będzie wracał - gwarantujemy!

Rajd zawsze rozpoczynamy dzień przed wyjazdem na odprawie, zawsze ok. godz. 1900. W trakcie odprawy przydzielamy konie, omawiamy trasę rajdu, kwestie bezpieczeństwa i wszelkie sprawy organizacyjne.

Zwykły dzień rajdu rozpoczyna się mniej więcej tak: pobudka, karmienie koni, toaleta, śniadanie, omówienie trasy na dany dzień, pakowanie bagaży do samochodu. Po tych czynnościach: czyszczenie koni przygotowanie rzędu, siodłanie i wyjazd.

W tym czasie nasze bagaże, owies i sprzęt do czyszczenia koni przewożony jest do miejsca następnego noclegu. Minimum bagaży potrzebnych w trasie (to, co mamy na sobie, płaszcz, telefon, kanapki, napoje, scyzoryk, czołówka itp.) wędrują z nami w sakwach.

W trasie robimy przerwy na popas koni, mniej więcej, co 1,5 godziny. Przerwa trwa około 0,5 godziny, albo do momentu aż konie się najedzą. Raz dziennie robimy przerwę na dłuższy popas, i jest to czas na przygotowanie posiłku także dla nas.

 Każdy uczestnik rajdu dostaje pod opiekę konia i sprzęt. Oczywistym jest, że trzeba otoczyć swojego konia szczególną opieką, od niego będzie zależeć czy rajd będzie przyjemny. Sprzęt musi być zabezpieczony i czysty. 

Po całym dniu rajdu zawsze pamiętamy, że koń jest najważniejszy, i zanim zajmiemy się sobą musimy zaopiekować się koniem. Czyli pojenie, karmienie i pastwisko. Na niektórych noclegach losujemy nocne dyżury, nasze konie są „cwane” i czasem próbują sprawdzać czy trawa za pastuchem nie jest aby lepsza niż ta w obrębie pastwiska.....

A potem MY, ognisko, gitara i śpiew do rana…..

Nasze rajdy organizujemy tak, aby przebiegały różnymi trasami (dzikimi lub uczęszczanymi) od Bieszczadów po Beskid Niski. W większości trasy wytyczone są w terenach górzystych, ale stopień trudności wybieranych tras dostosowywany jest do możliwości i wymagań uczestników.

Jesteśmy w stanie przygotować trasę pod konkretne zapotrzebowanie grupy.

Co zabrać

Jak najmniej, tzn.:

śpiwór,

skromne przybory toaletowe (pasta i szczotka do zębów, mydło oraz mały ręcznik),

jedna kurtka lub płaszcz na deszcz (nieprzemakalne),

ubranie (na sobie) przystosowane do chłodnych letnich dni (w razie upałów - zawsze można przytroczyć do siodła),

mile widziany kask (dla bezpieczeństwa),

przed słońcem i deszczem najlepiej chroni kapelusz,

telefon komórkowy z ładowarką,

scyzoryk i czołówka,

polisę NW osobistą (konie są ubezpieczone od szkód poczynionych osobom trzecim - polisa OC, polis indywidualnych uczestnikom rajdu nie oferujemy),

dobry humor i pozytywne nastawienie do ludzi i zwierząt ...